




Odbywa się co miesiąc w Gdańsku....Już dawno umówiona byłam z Janeczką, ale zawsze coś stawało na przeszkodzie i nie mogłam być :(.Wczoraj też prawie nie pojechałam , bo przyjechała Moja siostra z niemiec z rodzinką.Poszłam więc do mamy na obiad a potem korzystając , ze rodzinka zmęczona po podróży...Pognałam jak na skrzydłach na spotkanie....Kiedy weszłam było już wiele pań, na stolikach porozkładane były piękne prace ....Dziewczyny wesołe pokazywały swoje najnowsze robótki,piękne chusty i sweterki, ręcznie robiona biżuterię .Cudne aniołki , bombki robione na szydełku.Siedziałam tam nieśmiała z wypiekami na twarzy .Janeczka pokazała Mi jak się robi przecudna biżuterię z koralików. W Jej rekach szydełko śmiga jak zaczarowane...To przemiła i ciepła osoba ...choć mało rozmawiałyśmy....to poczułam w Niej bratnią duszę. Dziewczyny jesteście cuuuuuuuuuuuuudowne Wszystkie !!...cieszę się że tam byłam ,zobaczyłam tyle zdolnych pan , które maja przepiękne pasje.Gdyby nie blogi to pewnie by Mnie tam nie było....Siedziała bym wieczorem przed telewizorem zajadając chipsy .I ciesze się bardzo ze pewnego zimowego dnia trzy lata temu . Mała dziewczynka wchodząc do sklepu gdzie pracuję , spytała się o papier ryżowy dl mamy do decoupage ....Bo od tego wszystko się zaczęło.Przepraszam za złą jakość zdjęć , ale kiepskie światło tam było , a Ja byłam tak podekscytowana że ręce Mi się trzęsły.Pozdrawiam serdecznie Dorcia.