Popularne posty
-
La la la:)) Dzisiaj na poczcie odebrałam łapki kogutki wygrane u Iguni w Kuferku . Są cudowne, pięknie uszyte .Ja nie mam takiego talentu k...
-
W końcu zaslużony uropik mam,po dłuuuuugiej i ostrej zimie czas odpocząc i podładowac baterie. Własnie moje dziecko się pakuje i zaraz zawoz...
-
Wczorajszy dzień przeszedł już do historii pozostają tylko zdjęcia. Każdą sobotę staram się spędzić z Moją mamą ...Wczoraj wybrałyśmy się na...
poniedziałek, 19 listopada 2012
Bez tytułu
Ta pora roku wysysa ze Mnie wszystko chęć życia i robienia czegokolwiek ....te długie wieczory i szybko zapadający mrok .To najbardziej nie lubiana pora roku dla Mnie.W pracy też koniec roku bynajmniej w mojej firmie bardzo pracowity,więc wracam zmęczona i zła.Nawet nie wiem jak to się stało że nastąpiła taka przerwa w pisaniu bloga, bo choć zaglądam prawie co dzień.... to jakoś nie miałam siły nic napisać.Wczoraj po pracy poszłam po zakupy (bo w lodówce tylko światło) i choć obiecałam sobie że już w tym roku żadnych kurzo łapów ...Nie dotrzymałam słowa ..bo jak mogłam przejść obojętnie koło takiego słodziaka , który samotnie stał na półce....a żeby nie było mu smutno to dokupiłam konia co prawda nie na biegunach :))Mam słabość do misiów tych pluszowych i nie tylko ...Moja kolekcja się powiększa....gorzej z przestrzenią mieszkaniową. Coraz mniej miejsca na ustawianie Moich pupili:))Z robótkami ręcznymi też idzie Mi kiepsko ....jakoś nie mam chęci na tworzenie , ostatnio poczyniłam tylko dwa serduszka ...Serca to najbardziej lubiana ''twórczość'' prze ze Mnie :)Najchętniej zaszyła bym się jak moje dziewczyny na kanapie pod kocem i do wiosny nosa nie wychyliła.Pozdrawiam Was serdecznie Dorcia.
Moja droga nie po oczach tu się wypoczywa....a mój pióropusz widać???
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)




