Popularne posty

wtorek, 27 września 2011

Zawieszki





Coś ostatnio na szycie zawieszek Mnie naszło i dziergam w ilościach hurtowych:).A potem uraczam nimi Moja rodzinkę. Pozrywałam też kwiaty Hortensji i suszę je teraz łebkami na dół w ciemnym, suchym miejscu. Zawsze tak robię i nawet zachowuje się kolor.Pozdrawiam wieczorową porą Dorcia.

6 komentarzy:

  1. sliczne te zawieszki.mozna popatrzec. szkoda ze hortensji nie mam.spalilam odzywka heh

    OdpowiedzUsuń
  2. Zawieszki są przepiękne!.Nigdy nie suszyłam moich hortensji w ciemnym miejscu, może to dzięki temu zachowują kolor.Pozdrowionka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zawieszki prześliczne-rodzinka chyba zadowolona z TAKICH prezentów:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zawieszki rzeczywiście urocze! A blog piękny i inspirujący- zapisuję się na stałego gościa!
    Pozdrowienia
    Maggie

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam Maggie ...Bardzo Mi miło . Kasieńko biorą i nic nie mówią to chyba się cieszą :)Ewciu to spróbuj raz tak jak ja ususzyć hortensje , zobaczysz jak ładnie wyglądają:)Halinko może za dużo wlałaś naraz tej odżywki , trzeba ja rozcieńczać, miarka na zakrętce.Aago dzięki za miły komentarz , ja z niecierpliwoscią czekam na zakończenie remontu u Ciebie. I efekt końcowy.Pozdrawiam dziewczyny i gnam do pracy.

    OdpowiedzUsuń