Popularne posty
-
Czas tak gna szybko ,że nie wiem kiedy a minęło tyle lat .Dzisiaj postanowiłam skreślić kilka zdań tak dla samej siebie.Widzę że dużo blogów...
-
To kartka mojej produkcji :)) W ferworze swiątecznych porzadków niechcący kabel od internetu wyciągnełam z kompa , a potem nieumiejętnie go...
-
Uwielbiam maj to chyba najpiękniejsza pora roku wszystko kwitnie i tak obłędnie pachnie. Dzisiaj tradycyjnie dzień spędziłam z Moją mamą. Dz...
piątek, 23 września 2011
A u Nas już jesień
I mamy jesień..Lubię tą porę roku za jej kolory i zapachy.Szkoda tylko że dni stają się coraz krótsze.Jutro mam zamiar jechać do mojej mamy i zerwać aronie ...Co roku robię z niej soki , które potem stoją w piwnicy na półce i nikt ich pic nie chce, bo cierpkie są w smaku.Czy może któraś z szanownych blogowiczek ma cuuudowny przepis na sok z aronii . Tak aby nie czuć było tej cierpkośći . Uszyłam dzisiaj zawieszkę z damą i spryskałam ja olejkiem Kala o zapachu gruszki i zielonej herbaty.Oszalałam na punkcie tych olejków i mam już prawie wszystkie zapachy. Są boskie :) Upiekłam też szarlotkę i teraz mam zamiar spałaszować jeszcze taka gorącą z odrobina bitej śmietany i kubkiem owocowej herbaty . Pozdrawiam weekendowo Dorcia.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O..jakie masz swietne swinki morskie..a moze to chomiki?..na szarlotke sie wpraszam , na aronie przepisu nie znam a te olejki to jakiej sa firmy?...kto jest producentem bo u mnie tego nie ma Kala nic mi nie mowi a zapach gruszki uwielbiam,,pozdrawiam weekendowo.)
OdpowiedzUsuńAlicjo ..moje dwie panienki to świnki morskie, kochane słodkie pieszczochy .Co do olejków to są właśnie firmy'' Kala'' , sprzedajemy je w sklepie gdzie pracuję.Szarlotki upiekłam wielką blachę bo uwielbiamy , szkoda ze mieszkasz tak daleko ...bo miło by było Cię gościć .Pozdrawiam Dorcia.
OdpowiedzUsuńPlanowałam jutro upiec szarlotkę ale plany sie pokrzyżowały i wyskoczyły inne sprawy!A zjadłabym takiej cieplutkiej!
OdpowiedzUsuńZ aronii to ja robię tylko nalewki!
Pozdrawiam serdecznie
ach, te wrzosy i hortensje ...
OdpowiedzUsuńzawieszka bardzo mi się podobała :)
aronię robię z jabłuszkiem i gruszką ...
do serka , do mięska,
na ciepło , na zimno ...
pychotka :))) pozdrawiam jesiennie
i słonecznie :)
Igo kochana dziękuję za miły komentarz , i bardzo proszę Cie o podanie przepisu na aronię z jabłkiem i gruszką.Pozdrawiam Dorcia.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTeraz to jesień nie straszna, usiądziesz przed kominkiem z lampką winka i odrazu zrobi się romantycznie.Buziaczki.
OdpowiedzUsuńEwciu jak na razie jesień jest dl Nas łaskawa. Ciepło i aż się do pracy nie chce chodzić.Ale jak deszcz zacznie padać, to jak najbardziej kieliszek winka przy kominku wskazany:))
OdpowiedzUsuń