Popularne posty
-
Czas tak gna szybko ,że nie wiem kiedy a minęło tyle lat .Dzisiaj postanowiłam skreślić kilka zdań tak dla samej siebie.Widzę że dużo blogów...
-
U Mnie jesień w pełnym rozkwicie....Co roku nie przestaje Mnie zachwycać kolor liści na drzewach w drodze do pracy.Uwielbiam tą porę roku za...
-
Jakas niemoc twórcza Mnie dopadła, co zacznę to odkładam...Wiosna budzi się pomalu do życia .Moja lawenda już kwitnie.....
niedziela, 16 listopada 2014
Miły początek dnia ....kawa
Każdego ranka jak wiele milionów ludzi ,zaczynam dzień kubkiem aromatycznej kawy z expresu...Ostatnio pijam z dodatkiem szczypty cynamonu lub ze świeżo startą skórką z pomarańczy. Kupuję duże paczki kawy , jestem nałogowym spijaczem kawy hi hi. I nie wyobrażam sobie żeby mi jej zabrakło. Zawsze miałam problem , co zrobić z resztą kawy w paczce . Po wsypaniu do młynka w expresie duża część zostaje w paczce.Niby zamknięta klipem . Po kilku dniach jak otwieram opakowanie, to wydaje mi się że nie jest już tak aromatyczna.Słoiki odpadają bo mój małżonek ma zdolności upuszczania przedmiotów :).Wczoraj będąc w Ikei wypatrzyłam zestaw trzech puszek sam raz na kawę , ciasteczka i inne łakocie....Mam też nowego kawowego ''przyjaciela'' pod prysznic . To żel o zapachu świeżo zmielonej kawy, pachnie obłędnie..Jardins du Monde od Yves Rocher...w takim duecie każdy poranek jest miłym rozpoczęciem dnia..Polecam !! Miłego dnia życzę Dorcia i moje dziewczynki.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
cześć Dorka... widzę, że Twoje dziewczynki.... znakomicie wyglądają... a jakie tłuściutkie... hihi czy może obrosły w zimową sierść ?
OdpowiedzUsuńteż jestem kawoszką chociaż ostatnio delikatniej z kawą postępuję bom... w żelazo uboga !
buziaczki
Hej hej Joasiu ...Moje dziewczyny teraz mają spust ...ciągle wołają o jedzenie.Z tym żelazem to i u Mnie kiepsko ...skurcze Mnie łapią w nocy w nogi ..a to już oznaka ....piję więc zamiast czterech:) trzy kawki .Buziaczki i dziękuję za odwiedzinki....miłego popołudnia życzę. Dorcia.
Usuńhej kochana, ja też lubię kawkę, oj lubię, puszki są śliczne , a króliczki... rewelacja.
OdpowiedzUsuńJa jestem tak uzależniona że rano jak tylko oczy otworzę , to myślę tylko o kawie
OdpowiedzUsuń:) he ,he ...Moje prosiaczki uwielbiam ...to takie Moje córcie , rozpieszczone ...
Kochana, to możemy sobie łapki podać... Kawa to mój jedyny, a jakże ulubiony nałóg!
OdpowiedzUsuńKurcze, nie wiedziałam, że kawa może być powodem jakichś braków w organiźmie. Często łapią mnie skurcze, albo rwie tu i tam, ale zwalałam to raczej na starość..
Ikea lubię. Bywam tam przeciętnie raz na tydzień...hihihi! Kupiłam w tym tygodniu świetne poduchy ze zwierzyną, jeszcze tylko nie zdążyłam obfotkować...
Jaka tam starość ...my jesteśmy piękne i wiecznie młode hi hi hi ....Kawa to Moja słabość ...Poduchy uwielbiam ...pewnie też bym coś więcej zakupiła , ale byłam z małżonkiem ...:( Pozdrawiam i czekam zatem na foty . Dorcia.
OdpowiedzUsuńKawa z Twojego expresu i ubitym mleczkiem smakuje wyśmienicie...z utartą skórka z pomaranczy jeszcze nie piłam.
OdpowiedzUsuńŁadniutkie te puszeczki na kawę:)))
Tuśka i Lili prawdziwe lalunie i wylegują się na kocyku w kawowym kolorku...daj im buzki odemnie:)
Idę sobie zrobić 3 kawkę..pa sis.
Coś ostatnio eksperymentuję ze smakami kawy , cynamon , imbir , skórka pomarańczy ...taki poranek ze smakiem hi hi . Buziaczki sis
UsuńSliczne sa te Twoje panienki..kawa...no coz..nie wiem jak to kiedys bylo jak ludzie kawy nie znali..kto ich stawial rano na nogi..chyba nie kogut??..hihiPozdrawiam .)
OdpowiedzUsuńWitaj Alicjo rozbawiłaś Mnie tym kogutem ha, ha, ha .Dobre !!!Pozdrawiam serdecznie Dorcia.
Usuń