Popularne posty
-
Czas tak gna szybko ,że nie wiem kiedy a minęło tyle lat .Dzisiaj postanowiłam skreślić kilka zdań tak dla samej siebie.Widzę że dużo blogów...
-
Witam serdecznie dziewczyny, tak się cieszę że już weekend się zbliża. Jutro jadę do mamy na grila , oby tylko pogoda dopisała.Przez tą chor...
-
Uwielbiam maj to chyba najpiękniejsza pora roku wszystko kwitnie i tak obłędnie pachnie. Dzisiaj tradycyjnie dzień spędziłam z Moją mamą. Dz...
piątek, 17 maja 2013
UF JAK GORĄCO
Witam serdecznie dziewczyny ...Ale stresa miałam wczoraj po wejsciu na bloga ukazał Mi się znak zakazu i tło było zmienione.Ale dzięki Mojej kochanej siostrze, tej prawdziwej nie blogowej .Udało Mi się przywrócic wszystko do pionu :))U nas dzisiaj upalnie :)och jak ja lubię ciepełko, szkoda tylko że u Nas krótko ono trwa...Jutro wybieram się do Mojej Mamy. Na jej zielone włości :))zaprosiła Nas na grilla.Trzeba korzystać z ładnej pogody...Miłego i smacznego weekendu Wam życzę .... I miłego leniuchowania...Pozdrawiam serdecznie Dorcia.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
hehe... zobaczyłam zdjęcie, przeczytałam Twoje słowa... miałam stresa i pomyślałam, że prosiaczkowi się coś stało...
OdpowiedzUsuńjest niesamowita... no kto tak śpi ? hehehe
buziaki Dorcia i miłego relaksu na łonie natury...
u mnie cos dzisiaj od czasu do czasu ginie lista moich blogów... koszmar
Joasiu Moja Tuska to mistrzyni pozowania jest he he.Relaksik na łonie natury udany ...kilogramów przybytych po objedzeniu 2 kg.....Dzisiaj tylko woda:)Pozdrowionka serdeczne.
UsuńCieszę się,że mogłam choć trochę pomóc:)
OdpowiedzUsuńAle super fota z Tuśką...ta to sobie wypoczywa)))
Życzę miłego grilowania...buziaczki
Wczoraj zabrałam pierwszy raz dziewczyny do mamy ...Jechały w torbie takiej dla świnek specjalnej ,ale było strasznie gorąco . W drodze powrotnej to już bidule ledwie zipały . W domu Tuska wywaliła giczki na mojej pościeli i lezała tak z pół godziny bez ruchu. Więcej nie zabiorę je w taki ukrop autem ...bo Mi się ugotują bidule.Buziaczki sis.
UsuńTeż lubię ciepełko, a u mnie na Kaszubach bardzo wieje. W niedzielę spotkanie robótkowe na Żabiance. Może wpadniesz?? Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńO jaka szkoda dopiero zajrzałam na bloga.....Dziękuję bardzo Janeczko za zaproszenie może następnym razem....Buziaczki kochana :))
OdpowiedzUsuńMoja psina tak samo łapy do tyłu wyciąga jak Twój prosiaczek:))Fajnie to wygląda,pełen relaks;))
OdpowiedzUsuń