Popularne posty
-
Uwielbiam Hortensje, Moja trzyletnia zamarzła po tej ostrej zimie. Mrozy 30 st. bidulkę wykończyły.Ta slicznotka zakupiona w Ikei 2 tyg te...
-
Postanowiłam dołączyc do waszego świata ''Artystycznego'' żeby byc blizej Was .To jest Mój debiut w swiecie blogowym....Mam ...
-
Postanowiłam w czasie urlopu trochę domek przemalowac, i się zaczeło. Biegam teraz po sklepach i farby kupuję, tynku strukturalnego Mi się z...
poniedziałek, 19 listopada 2012
Bez tytułu
Ta pora roku wysysa ze Mnie wszystko chęć życia i robienia czegokolwiek ....te długie wieczory i szybko zapadający mrok .To najbardziej nie lubiana pora roku dla Mnie.W pracy też koniec roku bynajmniej w mojej firmie bardzo pracowity,więc wracam zmęczona i zła.Nawet nie wiem jak to się stało że nastąpiła taka przerwa w pisaniu bloga, bo choć zaglądam prawie co dzień.... to jakoś nie miałam siły nic napisać.Wczoraj po pracy poszłam po zakupy (bo w lodówce tylko światło) i choć obiecałam sobie że już w tym roku żadnych kurzo łapów ...Nie dotrzymałam słowa ..bo jak mogłam przejść obojętnie koło takiego słodziaka , który samotnie stał na półce....a żeby nie było mu smutno to dokupiłam konia co prawda nie na biegunach :))Mam słabość do misiów tych pluszowych i nie tylko ...Moja kolekcja się powiększa....gorzej z przestrzenią mieszkaniową. Coraz mniej miejsca na ustawianie Moich pupili:))Z robótkami ręcznymi też idzie Mi kiepsko ....jakoś nie mam chęci na tworzenie , ostatnio poczyniłam tylko dwa serduszka ...Serca to najbardziej lubiana ''twórczość'' prze ze Mnie :)Najchętniej zaszyła bym się jak moje dziewczyny na kanapie pod kocem i do wiosny nosa nie wychyliła.Pozdrawiam Was serdecznie Dorcia.
Moja droga nie po oczach tu się wypoczywa....a mój pióropusz widać???
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ruda swinka jest obledna..piekna , myslalam ze to jakis inny zwierzak,,ach Dorcia..widze ze Ciebie tez chandra dopadla bo sie na zakupy wynioslas...hihihih no i znioslas.Moj maz juz sie nawet nie odzywa jak nastepne klamoty znosze ..nie ma do mnie ani slow ani sil...wspolczuje mu.)
OdpowiedzUsuńRozumie Cię doskonale :)
OdpowiedzUsuńPanienka z pióropuszem śliczna :)Pogłaskaj ją ode mnie :)
POZDRAWIAM!
Te Twoje dziewczyny to mają słodkie życie u Ciebie!
OdpowiedzUsuńMisiaczek faktycznie niesamowity słodziak a ten konik na kółkach prawdziwy przystojniak!
Serduszek nigdy za wiele...ładniutkie wyszły..buziaczki:)
Widzę, że mamy podobne problemy, mało czasu dużo pracy i nastrój ponuro jesienny. Zabawna ta Twoja ruda piękność. A konik śliczny więc się nie dziwię, że jest teraz Twój. Serduszka też lubię:) Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńŚliczne te Twoje duperelki!
OdpowiedzUsuńfutrzaczek przesłodki:)))))))))))))))
OdpowiedzUsuńKochane dziewczyny dziękuję za miłe słowa. Prosiaki wymiziane i wycałowane od Was i ode mnie też hi.hi,
OdpowiedzUsuńOj , ja chętnie bym się zaszyła z tym słodkim futrzakiem pod cieplutkim kocykiem:))
OdpowiedzUsuńZabawny ten Twój futrzak:) a konik na kółkach cudny, przypomina stare przedwojenne zabawki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Duszyczko dziękuję bardzo za odwiedziny :))Nie mogłam się oprzeć tym drewnianym ozdobą ....prawda że są cuuudne i przywołują ''ducha'' dzieciństwa.....co u Mnie z wiekiem zdarza się coraz częściej .Pozdrawiam serdecznie.
UsuńFredziu leżenie pod kocykiem , lub u Mnie na kolanach ...to ulubione zajęcie Moich panienek....:))
OdpowiedzUsuńNasze świnki tak przytyłu na zimę, że jedna z nich otrzymała przydomek "Salceson"... Trafny... :-)
OdpowiedzUsuńHa ha moje też futrują się na zimę i ciągle domagają się jedzenia....dodaj jakąś fotkę z Swoimi prosiaczkami, chętnie je zobaczę..pozdrawiam serdecznie Dorcia.
OdpowiedzUsuń