Popularne posty

poniedziałek, 18 lipca 2011

W końcu urlopik:))





Od wczoraj urlopuję...Pierwszy dzień przywitał Mnie deszczem brrrrr.Ale dzisiaj słoneczko przypieka od rana i nastraja optymistycznie.Wczoraj na rynku zakupiłam kilka starych serwetek i szczęśliwa jestem z tego powodu łokropnie.Bardzo lubię stare szydełkowe serwetki ...takie babcine i stare koronkowe serwety. Te nie były tak drogie więc ciesze się podwójnie .Na rynku kupiłam ogóry i teraz kiszą się na małosolne ..mniam mniam.A ja krążę przy tym słoju i nie mogę się doczekać kiedy będą gotowe.Jutro jedziemy na tydzień, pobyczyć się na plaży. Ręcznik, okularki i olejek do opalania spakowany.Pozdrawiam urlopowo Dorcia.

5 komentarzy:

  1. Udanego , slonecznego urlopu Dorcia Ci zycze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpoczywaj dziewczyno!.Tylko szkoda tych ogórków jak wrócicie to już nie będą małosolne tylko zakiszone.Wyglądają bardzo apetycznie na tej fotce.Pozdrowionka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ewciu małosolne już gotowe, prawie pół słoja już wyjedzona . Resztę zje Maminka.Bo zostaje z świniakami i stawem rybnym. Mam nastawienie na dobry odpoczynek . Bo pogoda tam gwarantowana:)Alicjo dziękuję bardzo za miłe życzenia . Pozdrawiam Was serdecznie dziewczyny.

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpoczywaj spokojnie!!
    A na małosolne narobiłas mi ochoty...
    Bużka

    OdpowiedzUsuń
  5. Miłego urlopu życzę! A małosolne zalewam wrzątkiem i zanim ostygną już jem :( twierdząc, że się ukisiły!

    OdpowiedzUsuń