Popularne posty
-
Uwielbiam maj to chyba najpiękniejsza pora roku wszystko kwitnie i tak obłędnie pachnie. Dzisiaj tradycyjnie dzień spędziłam z Moją mamą. Dz...
-
Moja mała słodka kuleczko...Na zawsze pozostaniesz w Moim sercu...Tusia 12.12.2012-24 .09.2016 Bardzo za tobą tęsknię.
-
Moja maszyna do szycia zbuntowała się i nici z szycia. Mam tyle ładnych materiałów...buuuuu.Kupiłam ją rok temu i gdzies zapodziałam rachune...
poniedziałek, 5 kwietnia 2010
Skoro swit (6-ta rano ) zimnym prisznicem zostałam obudzona.To małzonek przed pójsciem do pracy postanowił tradycji dochowac....Potem dziecię Nasze się dołączyło i rozpętało się szalenstwo hi hi. Najbardaiej ucierpiały córcie moje swinki morskie.....Prawie ze w klatce pływały i materac na łożu syna....Teraz bidulki w ręczniku siedzą ....Syn materac suszarką suszy ...A ja w mop uzbrojona podłogi wycieram .......jak tam u Was dziewczyny lany poniedziałek ...mija, woda z sufitów się leje??Miłego dnia życzę!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
hm, u mnie sucho, starość? ;-)))
OdpowiedzUsuń