Popularne posty

wtorek, 6 lipca 2010

Czasu nie mam....




Postanowiłam w czasie urlopu trochę domek przemalowac, i się zaczeło. Biegam teraz po sklepach i farby kupuję, tynku strukturalnego Mi się zachcilo . Walki i takie tam różne ustrojstwa znoszę do domu. Mało mam czasu na robótki ręczne.Zaganiana jestem od rana do nocy. Moje zwierzaki na tym cierpią ....i po Moim powrocie słodkie oczka robią ...bo pancia na ręce nie bierze i nie przytula.W ogrodzie lato w pełni ,kwitnie jasmin i cudownie pachnie .Miło wieczorkiem przy zimnym piwku posiedziec na dworze ,wdychając ten zapach .

6 komentarzy:

  1. Cierpliwości przy remoncie Ci życzę!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak cierpliwośc jak najbardziej wskazana...szczególnie jak się z fachowcem Panem malarzem umawiało na srodę ...A będzie w poniedziałek za tydzień :((Pozdrawiam upalnie z Gdańska.

    OdpowiedzUsuń
  3. życzę Ci żebyś jak najszybciej uporała się z zaplanowanymi pracami domowymi ...
    no i znalazła czas dla siebie :)
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam Igo ,urlopik mam od 19 lipca. Malowac mielismy wczoraj do soboty , ale fachowiec nie może:(Więc kupiłam sobie książkę Tysiąc dni w Toskanii ...i będzę się relaksowac ,zeby nie myslec o bałaganie w domu.Wszystko przykrete folią i pozaklejane czeka na remoncik.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. współczuję, jak wiesz ja niedawno skończyłam, słodki ten królak :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bunia tylko tak słodko wygląda...babsztyl strasznie jest rozpieszczony, rządzi nami i tupie nogami jak coś jest nie po Jej mysli. Ale i tak ją kocham :))A pan malarz dzisiaj też nie przyszedł, bo za gorąco jest brrrrrr.

    OdpowiedzUsuń